Dlaczego przepełniona Śnieżka jest problemem
Szczyt Śnieżki może wyglądać jak kawałek skały, ale w rzeczywistości jest to cenne środowisko wyrzeźbione w epoce lodowcowej. Nawet kamienny gruz jest ważnym dziedzictwem, które należy pozostawić naturalnym procesom. Alpejskie łąki są domem dla gatunków charakterystycznych dla północnej tundry, z których niektóre nie występują nigdzie indziej na świecie. Aby wymienić tylko kilka z nich, weźmy na przykład turzycę skąpokwiatową lub mniszka lekarskiego. Na ziemi, na skałach gniazdują grzywacz lub lerka górska. Z punktu widzenia przyrodnika, środowisko naturalne na Śnieżce jest niezastąpione.
Najwyższa góra jest jednym z najbardziej ekstremalnych miejsc w kraju. Średnia roczna temperatura na Śnieżce wynosi około 0,2 stopnia Celsjusza, a także otrzymuje dużą ilość opadów deszczu i śniegu. Zimny klimat oznacza trzykrotnie krótszy sezon wegetacyjny, czas, w którym przyroda na Śnieżce może rosnąć, rozmnażać się i regenerować po ingerencji człowieka. Nawet każda wyrzucona skórka rozkłada się trzy razy dłużej.
Pozostań na drodze
Przepełniona Śnieżka nie byłaby takim problemem, gdyby wszyscy trzymali się drogi. Tak każdego lata mówią otaczające ją siatki. Trudno sobie wyobrazić, że na jej szczycie, obszarze wielkości połowy boiska piłkarskiego, w wakacyjny dzień przewija się nawet dwanaście tysięcy osób. Każdy chce mieć ładny widok, ładne zdjęcie i miłe wrażenia, i każdy biegnie do siatki lub łańcucha. Nawet jeśli to tylko procent dziennych odwiedzających, to jest to 120 kroków poza ścieżką. Takie działania mogą oznaczać, że za jakiś czas Śnieżka naprawdę będzie tylko kawałkiem skały.
Więcej informacji:
Alena Cejnarová, Marketing dla Destynacji Karkonosze, e-mail: acejnarova@krkonose.eu, tel.: +420 775 231 136